Strona główna

Zawody spławikowo-gruntowe

Po raz pierwszy w historii klubu zorganizowaliśmy zawody spławikowo-gruntowe. Po małych perturbacjach z doborem łowiska, w końcu wylądowaliśmy na małym „Miejskim Jeziorku”. Na starcie tej imprezy stanęło 9-ciu zawodników. Rywalizację podzieliliśmy na dwie 3-godzinne tury.

 

Zmagania rozpoczęliśmy o 9:15. Łowiący zawodnicy zaprezentowali cały wachlarz dostępnych metod połowów od klasycznego bata po nie mniej skutecznego feedera.W większości przypadków dominowała tzw. „zawodnicza drobnica”, która sporadycznie przeplatała się z bardziej dorodnymi płociami i okoniami.

Już po pierwszej turze na zdecydowane prowadzenie wysunął się Dawid – stając się kandydatem nr 1 do zwycięstwa. Jedynym który starał się dotrzymać Dawidowi kroku był Marek. Walka o najniższy stopień podium miała bardziej zacięty przebieg. Po oficjalnym ważeniu po pierwszej turze na najniższym stopniu podium był Esox. Jednak po piętach deptali mu Tomek i Rivan. 

Po krótkiej przerwie około 12:45 rozpoczynamy drugą turę. Dawid potwierdza w niej swoją bezapelacyjną supremację. Marek umacnia się na drugim stopniu podium, a walka „o brąz” toczy się do samego końca. Obronną ręką z tej potyczki wychodzi Esox, który tylko o przysłowiową rybkę wyprzedza Tomka. Warto nadmienić że po nieudanej dla Cezara pierwszej turze jego zmiana stanowiska zaowocowała całkiem przyzwoitym wynikiem w drugiej części zawodów.

Podsumowując. Wszyscy uczestnicy zawodów połowili, a co za tym idzie zgromadzili punkty i walczyli o jak najlepsze miejsca. To pierwszy przypadek w historii klubowych zmagań że nikt nie „zblankował”. Zawody przebiegły w miłej, sportowej atmosferze z lekką nutką rywalizacji.

Na zakończenie oprócz nagród dla najlepszej trójki, na wszystkich uczestników czekał przepyszny sernik zaserwowany nam przez Czarka i wypasiona fasolka po bretońsku autorstwa Daniela. Powoli takie kulinarne delicje stają się tradycją na naszych imprezach. Podczas rozmów po zawodach wszyscy uczestnicy byli zdania że w przyszłości powinno być więcej zawodów o takim charakterze.

 

Z wędkarskim pozdrowieniem

Esox.

Komentarze   

0 #2 pike_hunter81 2014-10-27 16:03
Więcej zawodów na gruncik lub ze splawiczkiem a zwłaszcza tak udanych i z pysznym sernikiem...
Cytować
0 #1 doncezar 2014-10-26 14:12
Wiecej zawodow czy wiecej jedzonka :)
Cytować

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież